Właśnie co skończyłem lekturę zapisu rozmów Oleksego z Gudzowatym ze słynnych taśm. Coś pięknego. Jeszcze mnie boli brzuch ze śmiechu. Moim zdaniem zapis ten powinien stać się lekturą obowiązkową w szkole, żeby dzieciarnia się nauczyła jak wygląda prawdziwa polityka.
Zastanawia mnie jedna rzecz. Politycy, o których wspominał Oleksy teraz ostro się o nim wypowiadają, jakby zapominając, że nie był tam sam. To Gudzowaty wszystko nagrywał i to on upił Oleksego, i prowokował go do takich, a nie innych, wypowiedzi. Ani Kwaśniewski, ani Borowski, ani Olejniczak słowem nie zająknęli się o szefie Bartimpexu. Ciekawe, co on na nich jeszcze ma?
Poniżej najlepsze kawałki z tych taśm, moja prywatna lista przebojów.
10.
Oleksy: W każdym razie rzecz idzie o to, kto powiedział, że Młody [syn Leszka Millera] bierze. Bo to, że bierze to chodziło powszechnie, że nagabuje, że jest natrętny. A Miller [ojciec] moim zdaniem musi być w to zamieszany, bo on wybiela Młodego.
9.
Oleksy: [Wojciech] Olejniczak był w moim zarządzie i słowa nie słyszałem przez dwa lata, żeby mu się jakieś aferki w SLD nie podobały. Wszystko mu się w SLD podobało. A teraz wielki nowy Sojusz.
8.
Oleksy: Posadził mnie koło Kwaśniewskiego.
Gudzowaty: To mogłeś się całować z nim.
Oleksy: Rzucił się na mnie. A on jest tak kurwa bezkrytyczny, że za parę chwil mi się na szyję rzucił. Najpierw mnie wykańcza, a potem się na szyję rzuca, żeby ludzie widzieli. Co za fałszywce (…) Usiedliśmy, nie minęły trzy minuty, a już [Kwaśniewski] o Leszku [Millerze] mówił. Jaki chuj, jaki zawzięty, a jaki nieuczciwy, a jaki cyniczny. (…)
7.
Oleksy: Wiesz, ile jest w Stanach Zjednoczonych oficjalnych limuzyn państwowych? 16. A wiecie, ile jest w Polsce samochodów służbowych z kierowcami? 50 tysięcy. To jest skala poziomu kraju i jego kultury. (…)
Gudzowaty: Dorwało się chamstwo do władzy…
Oleksy: Tak, i dla nich to jest wielki przywilej. Może większy niż pensja.
6.
Oleksy: Tak, zgoda. Prawda jest taka, że cały kapitalizm polityczny stworzył Kwaśniewski.
Gudzowaty: I wy wszyscy
Oleksy: Nie, to w jego salonie…
Gudzowaty: …nakupowali wam smokingów. Wyglądaliście jak pingwiny, kurwa w czasie Bożego Narodzenia. Makabra, no.
Oleksy: Ja mam swój prywatny smoking.
5.
Gudzowaty: A wracając do twojego przyjaciela Millera i Kwaśniewskiego, żeby tak razem ocenić. To są takie skończone żule…
Oleksy: Teraz odkryłeś?
Gudzowaty: …i takie chuje i taka młodzieżówka.
Oleksy: I obaj mnie zwalczali w różnych fazach.
Gudzowaty: To nawet dobrze było, że cię zwalczali.
4.
Oleksy: … kiedy nie mają argumentów przeciwko komuś, wtedy tak atakują
Gudzowaty: Ja nikogo nie atakuję.
Oleksy: Teraz ze mną na solo nie wygrasz. Ja bardzo dużo czytam, odświeżam umysł i kurwa będę jak brzytwa.
3.
Oleksy: Oluś zawsze był krętaczem, i to małym krętaczem. Za co się brał, zawsze spierdolił I to zjednoczenie lewicy też spierdolił
Gudzowaty: Ale żonę miał ładną.
Oleksy: No, ale niestety za dużo tych liftingów.
2.
Oleksy: Przecież on [Leszek Balcerowicz] był zwykłym doktorem, jak pracował w KC PZPR. My byliśmy bliskimi kolegami. Ostatnie spotkanie było 3 maja, jak go spałowali gdzieś na Starym Mieście. I on następnego dnia zadzwonił, i był cały wzburzony: Józek, ty wiesz nic nie zrobiłem, byłem tam tylko i mnie do suki zaciągnęli.
A ja mu mówię: „Lesiu, a na chuj tam szedłeś. Wiedziałeś, że będą pałować”. (…) Zanim go wylegitymowali, to spałowali. Przyszedł się do mnie żalić. A ja mu mówię: „Po coś tam kurwa szedł?!”. Robienie z niego idola, przecież on kopiował…
I na koniec wielka JEDYNKA
1.
Oleksy: Siedzi wyfiokowana Jola i gada. Przez 15 minut czy więcej uczy obywateli, jak jeść bezę. Że bezy nie można kroić nożem i widelcem, bo może trysnąć. Że trzeba zdjąć kapelusik od bezy. I to jest kurwa program pierwszej damy! By się wstydziła takie programy prowadzić.
Artur Stępkowski
=============================
Tekst został wcześniej opublikowany na blogu Zapiski Wolnościowego Antyklerykała
Autor artykułu prowadzi bloga Zapiski Wolnościowego Antyklerykała