Wendy McElroy: Skupienie się UNICEFu na „prawach” dzieci jest błędem

Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF) wydał właśnie swój coroczny raport dotyczący sytuacji dzieci na świecie „The State of the World’s Children 2005”.
Używając takich słów jak „katastrofa”, dyrektor wykonawczy UNICEFu Carol Bellamy
ostrzega, że AIDS, wojna i bieda zniszczyły wszystko to co zostało osiągnięte w dziedzinie zapewnienia dzieciom przeżycia, zdrowia i edukacji.

Ale krytycy UNICEFu twierdzą, że to agencja i Bellamy przyczyniły się do kryzysu poprzez skupienie się na przyczynach politycznych i oddalanie UNICEFu od swojego głównego”biznesu” jakim jest zapewnienie dzieciom przeżycia.

Richard Horton, redaktor naczelny prestiżowego magazynu medycznego „The Lancet”, opublikował zjadliwy wstępniak, w którym nazwał kierownictwo Bellamy „haniebnym”.

Podejście, które prezentuje Bellamy (skupiające się na „prawach” dzieci, a nie na ich podstawowym, fizycznym przeżyciu), pisze Horton, było też niszczące dla dzieci, z których około 10 milionów umiera corocznie przed ukończeniem piątego roku życia z powodów, które są możliwe do uniknięcia.

Horton pisze dalej, „Wszystko wskazuje na to, że czwarty Milenijny Cel Rozwoju (Millennium Development Goal) redukcji o dwie trzecie, między rokiem 1990 a 2015, śmiertelności wśród dzieci poniżej piątego roku życia nie będzie zrealizowany w wielu krajach.” Żaden kraj Afryki Subsaharyjskiej, mówi, nie wydaje się być „celem w realizacji tego MDG.”

Czym jest podejście bazujące na „prawach” dzieci?

UNICEF został utworzony w 1946 roku w celu zapewnienia opieki w krytycznych sytuacjach dzieciom w Europie, które głodowały po II Wojnie Światowej. W 1989, jednakże, ONZ przyjęła Konwencję Praw Dzieci (CRC – Convention on the Rights of the Child), prawnie obowiązujący, międzynarodowy dokument rozciągający na dzieci „prawa obywatelskie i polityczne, a także ekonomiczne, socjalne i kulturalne.”

CRC zapoczątkowała fundamentalną zmianę, która oddaliła UNICEF od jego głównej roli zapewnienia dzieciom podstawowego przeżycia. Ten miarowy trend oddalania się od zasadniczego celu UNICEFu można zaobserwować w dwóch protokołach dodanych do CRC w 2002 roku. Jeden adresuje problem wojny; drugi, dziecięcej prostytucji i pornografii.

Horton pisze, że „język praw mało znaczy dla dziecka poronionego, niemowlaka umierającego w bólach z powodu zapalenia płuc czy dziecka cierpiącego z głodu”.

Zaleca „reorientację” na politykę zapewnienia dzieciom przeżycia, jaką prezentował amerykański poprzednik Bellamy – James Grant. „Rewolucja zapewnienia przeżycia i rozwoju dziecka” Granta (Child Survival and Development Revolution) kładła nacisk na „cztery proste działania: monitorowanie dorastania, terapia nawadniania doustnego, karmienie piersią i szczepienia.”

Lancet uznaje, że Grant uratował życie około 20 milionów dzieci.

Realizacja przez UNICEF jego wizji „praw dzieci” jest także podatna na krytykę. W rzeczy samej, Plan Średniookresowej Strategii UNICEFu jest bardziej projektem inżynierii socjalnej zgodnym z linią działania radykalnych feministek. Plan ten stwierdza, że „UNICEF będzie popierać ustawowe reformy oraz przyjęcie polityki i programów, które będą zwiększać status dziewcząt i kobiet w rodzinie i społeczeństwie.”

Często, programy tych orędowników wydają się mieć mały związek z podstawowymi prawami.

Szczególnym przykładem jak wizja UNICEFu wdrażana jest pod przewodnictwem Bellamy jest Światowy Dzień Dziecka w Środkach Masowego Przekazu (ICDB – International Children’s Day of Broadcasting).. Program ten obejmuje:

Biorąc pod uwagę istnienie takich programów UNICEFu jak ICDB, oczywistą sprzecznością jest oświadczenie Bellamy „Wierzymy, że AIDS jest najgorszą katastrofą jaka kiedykolwiek nawiedziła świat.”

W świecie nieograniczonych możliwości i bezdennych kieszeni mogłoby nie być konfliktu między dążeniem do zapewnienia dzieciom zdrowia i zapewnienia praw dziecka. Ale nowy raport UNICEFu domaga się dokładnie zwiększenia finansowania ponieważ ma ograniczone fundusze i nie wszystkie cele mogą być realizowane jednocześnie. Rzeczywiście, finansowanie ONZ może być mocno ograniczone z powodu reakcji na ostatnie skandale korupcyjne, a zwłaszcza z powodu afery programu „Ropa za żywność”.

Krytyka UNICEFu przez Hortona nie jest jedynie deklaracją sumienia. Jest to także przedmiot strategii. W następnym roku Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan będzie powoływał nowego szefa UNICEFu. Tradycyjnie, powołanie otrzyma Amerykanin (mimo tego, że USA nie są sygnatariuszem CRC, są największym donatorem ONZ). Zasadniczo powołanie jest dokonywane według uznania Annana, a proces wyboru nie jest rozpowszechniany.

Jak Horton skomentował, „Ta tajemnicza procedura pozostawia otwartą możliwość twardych politycznych targów przy wyborze możliwego do zaakceptowania kandydata.” Oczywiście, Horton pragnie przeprowadzenia debaty nad nominacją, na tyle ożywionej, żeby zmniejszyć tajemniczość i nie dopuścić do targów.

Powołanie Bellamy było kontrowersyjne i nastąpiło po kampanii przeprowadzonej przez prezydenta Clintona w jej obronie. Ówczesny Sekretarz Generalny Boutros-Ghali wolał kandydata europejskiego.

Przyszłoroczna nominacja może być najbardziej kontrowersyjna w historii UNICEFu. W części, będzie to walka o naturę agencji. Ale, jak wszystkie działania ONZ, pociągnie to za sobą walkę o lepszą pozycję polityczną. Członkowie z Unii Europejskiej wydają się szczególnie chętni do zmniejszenia roli Ameryki w UNICEF, oczywiście bez zmniejszania jej donacji.

Niepokój Hortona, że „następny dyrektor wykonawczy UNICEFu prawdopodobnie będzie Amerykaninem, niezależnie od swoich umiejętności i doświadczenia” jest zrozumiały po tym jak źle przygotowana do wykonywania swojej pracy była Bellamy. Ale byłby to prosty sposób ratowania dzieci przed zagubieniem w polityce ONZ, a zwłaszcza zwiększającej się atmosfery antyamerykańskiej.

Interesujące będzie obserwowanie rozwoju wydarzeń

____________________________

Tłumaczenie: Artur Stępkowski

na podstawie: Wendy McElroy „UNICEF’s 'Rights’ Focus Is All Wrong”

http://www.lewrockwell.com/mcelroy/mcelroy50.html

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *