Jakiś czas temu całym światem wstrząsneły wydarzenia z uczelni Virginia Tech, gdzie student – szaleniec zastrzelił 31 osób. Rozgorzała dyskusja na temat zła, jakim jest broń palna. Jednak w tym emocjonalnym czasie większość zapomniała o innych, często dużo bardziej skutecznych i śmiercionośnych narzędziach. Ot, ledwo tydzień temu miejsce miała sytuacja, w której 17 – latek w trakcie bójki ugodził śmiertelnie nożem 15 – latka. Może czas wreszcie zastanowić się, co zrobić, aby tak niebezpieczne przedmioty nie wpadały w niepowołane ręcę, szczególnie rączki dzieci?
Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że ludzie nie są dziś zbyt odpowiedzialni. Dochodzi do wielu wypadków, większość nie przestrzega podstawowych zasad biezpieczeństwa i higieny życia. Nóż powierzony 95 procentom ludzi jest jak śmiertelna pułapka. Często zdarzają się przypadki skaleczenia w palca, ucięcia go, albo nawet i całej dłoni. Oprócz tego wbicie noża w brzuch jest częstą formą samobójstwa. Wszyscy wiemy, czasem z własnego doświadczenia, jak powszechne są napady z bronią białą, często zakończone poważnym uszczerbkiem na zdrowiu lub nawet utratą życia. Być może ograniczony dostęp do tego typu niebezpiecznych elementów metalowych, wprowadzenie specjalnych pozwoleń na nóż podpisywanych przez komendanta policji, albo nawet prezydenta lub burmistrza, mogłaby zapobiec niebezpiecznym wypadkom oraz poprawić bezpieczeństwo na naszych ulicach. Nielegalne posiadanie noża powinno grozić nawet kilkuletnią odsiadką, bo narażanie swoich bliskich i sąsiadów na niebezpieczeństwo to przestępstwo największego kalibru. Z bronią nie ma żartów!
Już słyszę nadchodzące pytania przesiąkniętych ignorancją przeciwników moich propozycji: „A czym będziemy smarować chleb masłem?” Otóż uważam, że smarowanie chleba nie powinno być domeną indywidualnych obywateli. To zbyt poważna i niebezpieczna czynność, aby mogły się nią zajmować osoby prywatne. Czas zmonopolizować smarowanie chleba i powołać Policję Maślaną, które zatroszczy się o bezpieczeństwo przygotowania posiłku w waszych domach. Korzystanie z usług PM powinno być oczywiście przymusowe i finansowane z podatków. Bezpieczeństwo musi nas kosztować pewne niedogodności!
Sprawa noża jest najbardziej paląca, ale warto również zastanowić się nad statusem prawnym widelca, szpikulca do lodu, łomu, łopaty, grabi, siekiery, piły, piły motorowej, kijów drewnianych (kontrole w tartakach i licencjonowanie desek powinno być europejską normą!). Urządzeniem które powoduje najwięcej ofiar śmiertelnych pozostaje jednak auto, na które już, co prawda, dawno wprowadzone zostały pozwolenia. Potrzebujemy chyba bardziej radykalnych środków. Całkowity zakaz korzystania z „urządzeń mechanicznych drogowych” powinien być dobrym rozwiązaniem zaistniałej sytuacji. I głosu bezpieczeństwa nie zakrzyczą lobbyści firm przewozowych, właściciele przydrożnych knajp, kierowcy, którzy wykazaliby się ogromną butą i bezczelnością, bo to oni wciąż jeżdżą po pijanemu z ogromną prędkością zabijając miliony ludzi a nawet nie zapinają pasów. Nie możemy nadal ryzykować życia tylu jednostek ludzkich, które przecież mogłyby jeszcze zrobić na tym świecie wiele dobrego (oczywiście wcześniej otrzymując odpowiednie pozwolenia i odprowadzając wszystkie podatki).
Dziś ilość morderstw, wypadków i zagrożeń jest większa niż kiedykolwiek. To niestety wymusza na Rządzie rezygnację z wielu obywatelskich przywilejów i wolności. Wolność może miała duże znaczenie w czasach rewolucji, ale dziś, na początku XXI wieku, w obliczu niebezpieczeństwa czyhającego za każdym rogiem, największą wartość zyskało Bezpieczeństwo. Pamiętajmy, że jest ono matką wolności i bez zapewnienia Bezpieczeństwa przez wasz Rząd, który w tych niebezpiecznych czasach jest niedocenionym, uniżonym sługą, nie otrzymalibyście wielkiego daru czynienia wszystkiego tego, co chcecie robić.
Jeremi Libera
27 kwietnia 2007 r.
***
Tekst został wcześniej opublikowany na blogu Jeremi Libera odrażający wolnościowiec
Autor artykułu jest współzałożycielem serwisu Liberalis oraz prowadzi bloga Jeremi Libera odrażający wolnościowiec
I słusznie. Wszyscy obywatele powinni chodzić w kaftanach bezpieczeństwa.
Hfała Żondowi.
Jeremi! Zapomniałeś o ludzkich dłoniach, przecież to jedna z najbardziej
śmiercionośnych częsci naszego ciała. To w dłoni trzymamy nóż, pistolet, sekator,
wykałaczkę etc. Nasz wspaniałomyślny Rząd powinien wprowadzić testy psychologiczne u
noworodków, które byłyby podstawą wydania pozwolenia na posiadanie dłoni, przy
negatywnym wyniku testu natychmiastowa amputacja. Oczywiście jako Państwo ekhm
demokratyczne będzie możliwośc apelacji, oczywiście po wykonaniu wyroku