Friedrich August von Hayek autor min. „Drogi do zniewolenia” i „Konstytucji wolności” jest współcześnie uważany za jednego z najbardziej wpływowych myślicieli Austriackiej Szkoły Ekonomii. Niewątpliwie wpłynęła na to nagroda Nobla z ekonomii, którą Hayek odebrał w 1974 roku równocześnie z Gunnarem Myrdalem.
W Cesarstwie Austriackim, w którym żył młody noblista istniało bujne życie intelektualne, to tutaj pracowali Ludwig von Mises, Ludwig Wittgenstein czy Karl Popper. Prawdopodobnie właśnie temu Hayek zawdzięcza szeroką gamę swoich zainteresowań naukowych – był nie tylko ekonomistą lecz zdobył także doktoraty z prawa i nauk politycznych oraz aktywnie interesował się psychologią (wydał książkę z tej dziedziny: „Sensory Order” w której min. twierdził, że wszystko, co wiemy o świecie ma postać teorii, którą da się zmienić).
Mówiąc o ładzie Hayek rozróżniał dwa jego typy, które zauważyli już antyczni Grecy: „taxis” i „kosmos”
Pod pojęciem „kosmos” myśliciel rozumiał porządek endogenny, wewnętrzny – taki jaki tworzy się bez zewnętrznej ingerencji, samoczynnie. Ład taki panuje w świecie przyrody i w każdym ekosystemie a jego cechą charakterystyczną jest to, że o ile jego elementy mają swoje właściwości i funkcje to sam porządek nie jest celowy. W ładzie „kosmicznym” wszystkie indywidualne zamierzenia są jednakowo zasadne i upoważnione i nie ma zewnętrznego kryterium przesądzającego które z nich powinno zwyciężyć. Z tego pozornego chaosu działań wyłania się całościowa harmonia, która nie została zaplanowana. Hayekowski „kosmos” w teorii społecznej odróżnia się od organicznych koncepcji wspólnotowych, jest spluralizowany i zamieszkują go indywidualne jednostki a nie „stany” czy ciała społeczne.
„Taxis” stanowi opozycję do „kosmosu” gdyż jest ładem egzogennym, narzuconym zewnętrznie. Ten rodzaj porządku posiada konkretny cel do którego dąży i jest podporządkowany podmiotowi, który kontroluje jego wdrażanie i realizację. Zaplanowane są niemalże wszystkie instytucje począwszy od rodziny na przedsiębiorstwach kończąc, „taxis” przenika także koncepcję umowy społecznej.
Zazwyczaj mówi się, że uporządkowanie ładu oznacza pewne planowanie tego co dzieje się samorzutnie. W rzeczywistości jednak próby projektowania otaczającego nas świata muszą zawieść, gdyż nie uwzględniają pewnych jego spontanicznie tworzących się i samodostosowywujących elementów. Elementy te powstają samorzutnie i ich układy są zbyt skomplikowane aby je zaplanować. Jest immanentną cechą wolnego rynku, że wiedza potrzebna do podejmowanie decyzji jest rozproszona i ma charakter ograniczony.
Teoria ładu samorzutnego głosi, że ludzie w naturalny sposób dopasowują się do siebie zaś reguły dopasowania ewoluują w czasie. Brak reguł nie oznacza wolności a jedynie trudności w dopasowaniu się. Naturalny czynnik korelacji między ludźmi istnieje nie zaburzony jedynie tak długo jak zewnętrzny porządek nie jest narzucony. Jeśli przypomnieć metaforę „niewidzialnej ręki rynku” Adama Smitha to możemy powiedzieć, że opisuje ona samoistną regularność a nie wyjątek od niej.
Należy rozróżnić ekonomię od katalaksji (katalaktyki). Hayekowska ekonomia oznacza gospodarność i mówimy o ekonomii gdy podejmujemy się jakiegoś podstawowego działania i planowania w ograniczonych układach. Na grunt katalaktyki wchodzimy, gdy na planowanie nakładają się trudne do przewidzenia warunki np. społeczne. Pełen zasób informacji konieczny do projektowania ładu na poziomie ponad ekonomicznym jest niemożliwy do uzyskania ponieważ wiedza ma charakter rozproszony – zawiera się zarówno w indywidualnej wiedzy jednostek jak i w formule reguł jakie obowiązują w społeczeństwie. Wynika z tego, że decyzje związane z planowaniem na poziomie wyższym niż organizacyjnym muszą być do pewnego stopnia przypadkowe. Również symulacja wolnego rynku nie jest możliwa, gdyż proces zbierania potrzebnych do tego informacji nie bierze pod uwagę dynamiki rynku.
Artykuł został wcześniej opublikowany na stronie autora.