Krzysztof „Critto” Sobolewski: Dlaczego jesteśmy przeciwni podatkom ?

Niewiele jest na świecie rzeczy gorszych niż podatki. Tylko niewola fizyczna, oraz śmierć (parafrazując B. Franklina „są dwie rzeczy nieuniknione: śmierć i podatki”). Dlaczego podatki są takie złe ? Dlaczego nie mogą być inne ze swej natury ? I dlaczego my, libertarianie, tak się im sprzeciwiamy ?

Podatki są złe dlatego, że są zwyczajnie zinstytucjonalizowaną formą kradzieży. Mówiąc wprost: podatki są PRZYMUSOWE. MUSISZ je płacić, niezależnie od tego, czy chcesz korzystać z usług fundowanych z nich, czy nie. Czyż nie przypomina to mafijnych „propozycji nie do odrzucenia” gdy kilku agentów mafii przychodzi do Twojego lokalu gastronomicznego i domaga się „opłaty za ochronę” (a jak nie, to pobiją, zniszczą lokal itd.) ? Mafia może pobić, nawet zabić. Rząd też może pozbawić własności, a nawet wolności (patrz: kary więzienia za niepłacenie podatków, ukrywanie dochodu itd.) W ostateczności, może też zabić – rękami policjanta, któremu stawiałbyś opór, gdyby przyszedł Cię aresztować za niepłacenie podatków.

Tak wygląda, niestety, system podatkowy – przez swoją PRZYMUSOWOŚĆ. I póki będzie istniał przymus podatkowy, ten system nie będzie wyglądał ani trochę inaczej.

I wszystko, co jest fundowane z podatków, jest fundowane z KRADZIONYCH pieniędzy. I nie ma znaczenia, czy cele, na które wydawane są te pieniądze są złe do gruntu, czy też anielskie.

Spójrz na to tak: czy Ty albo ja mamy prawo moralne ograbiać naszych sąsiadów (np. kraść im samochody, włamywać się do mieszkań, obrabiać kieszenie) dlatego, że prowadzimy istotny, ważny społecznie program, np. resocjalizacji bezdomnych , alkoholików czy narkomanów ? Albo chcemy pomóc chorym dzieciom ?

Pomyślmy chwilę. Zarówno resocjalizacja (dobrowolna) „wypaczonych” osób, jak i pomoc biednym dzieciom są czynami wzniosłymi – takimi, z których przyzwoity człowiek może i powinien być dumny. CZY jednak chęć ich czynienia USPRAWIEDLIWIA KRADZIEŻ, a nawet gorzej – RABUNEK ???

Ostatnie pytanie jest retorycznie. NIE DA SIĘ usprawiedliwić kradzieży i rabunku – niezależnie od tego, w jakim celu dokonuje się ich. A to, że pieniądze zrabowane podatnikom często przeznaczane są przez różne rządy NA SZKODĘ JEDNOSTEK I SPOŁECZEŃSTWA (na przykład, na „wojnę z narkotykami”, na przymus wojskowy, na cenzurowanie mediów, na zamykanie do więzienia za poglądy czy niepochlebne opinie o władzach, na ściąganie następnych podatków, na wojny napastnicze) czyni ten rabunek jeszcze gorszym, całkowicie odzierając go z jakiejkolwiek legitymacji, czyli słuszności.

I dlatego my, libertarianie, jesteśmy przeciwni podatkom – tylko dlatego i aż dlatego. Po prostu, nie chcemy być okradani – i Ty chyba też nie chcesz. Jeśli tak jest, to oznacza, że się doskonale rozumiemy, i zapraszamy do współpracy. Czeka nas zadanie dobicia systemu podatkowego, poprzez ukazanie jego perfidii w całej okazałości. Do dzieła !!

W Imię Wolności !!

Krzysztof „Critto” Sobolewski
***
(c) Copyright by Krzysztof „Critto” Sobolewski 13.12.2000

Przedruk, kopiowanie, rozpowszechnianie i dystrybucja dozwolone bez żadnych ograniczeń w dowolnym celu. Modyfikacje dozwolone pod warunkiem ich wyraźnego zaznaczenia w tekście i poinformowania o tym, kto modyfikował, lub napisanie, iż modyfikacja jest anonimowa. W żadnym wypadku podpis autora, tj. wyrazy: Krzysztof „Critto” Sobolewski nie mogą być usunięte ani zmienione.

One thought on “Krzysztof „Critto” Sobolewski: Dlaczego jesteśmy przeciwni podatkom ?

  1. i co z wyjdzie nam z gadania że podatki to kradzież ??? przecież opodatkowania i tak nie można znieść – zobowiązania wobec pewnych grup ( emerytów ) społecznych to uniemożliwiają

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *