by System dwupartyjny zawiódł w utrzymywaniu wolności. Demokracja zawiodła w jej odzyskiwaniu.
Uczestnictwo w wyborach to gra odbywająca się na zasadach ustalanych przez tyranów. Jest to próba uzyskania wolności za pomocą systemu, który został stworzony, by utrzymywać ludzi w łańcuchach.
Co powinien zrobić miłośnik wolności? Na szczęście istnieje wiele rozwiązań. Poniższe sugestie wzajemnie się uzupełniają i dostarczają efektywnych metod walki z opresją rządu.
Akcja bezpośrednia – Omijanie wyekwipowanego systemu politycznego i organizowanie się w celu dokonania zmian, które chcesz ujrzeć.
Wolnorynkowa alterantywa – System dobrowolnej wymiany i kooperacja są nie tylko bardziej sprawiedliwe i produktywne od państwowego interwencjonizmu, ale kiedy działalność gospodarcza jest skupiana na podkopywaniu państwa, siła prawdziwych przedsiębiorców potrafi znisczyć system politycznej władzy i przywilejów.
Wspólna pomoc – Jednostki współpracujące dla wspólnego zysku oraz pomagające sobie w dobrowolny i niescentralizowany sposób.
Obywatelskie nieposłuszeństwo – Obywatelskie nieposłuszeństwo, skonfrontowane lub nie, portafi być efektywne w uzyskiwaniu małej ilości wolności dziś i wielkiej ilości jutro.
Komunikacja – Alternatywne media i kampanie informacyjne są w stanie ominąć prasę i wyjść naprzeciw ludziom, albo eksploatować prasę dla wolności.
Czy zamiast pracować w obrębie systemu, nie lepiej budować nowe społeczeństwo wewnątrz starej skorupy? Wspólnie możemy zbudować społeczeństwo libertariańskie, gdzie prawa do życia, wolności i słusznie nabytej własności są respektowane oraz podtrzymywane niezależnie od rasy, religii, zawodu, orientacji lub geograficznego pochodzenia.
Uwolnić Rynki – Uwolnić Ludzi
Agora! Anarchia! Akcja!
Tłumaczenie i drobne modyfikacje: Michał Rostecki
No więc co konkretnego proponujesz mój drogi? Jaką działalnośc gospodarczą?
Właśnie? Bo w mini-manifeście same ogólniki i wodolejstwo z pompą.
Od razu zaznaczam, że trawy i kosku sprzedawać nie będę, papierosów zza granicy tym bardziej, bo nie lubię tego świństwa.
Ewentualnie coś wokół filmów, muzyki, gier bez pozwolenia tzw. 'praw autorskich’.;)
Rafał,
a to nie wiesz, że właśnie taka jest rola manifestów? Manifest nie służy szczegółowemu opisowi, a jedynie zachęcie do danych form działania. No dobra, Manifest Rothbarda ma trochę inną formę:P
stary:
http://bitsandpieces.us/wp-content/uploads/2008/08/imagespiracy-20not-20theft.jpg
Otóż to, same ogólniki, ja naprawdę chciałbym aby jakiś agorysta napisał jakieś konkrety na temat tego co można zrobić w warunkach polskich.
W ogóle jest jedna kwestia jaka mnie ciekawi w agoryźmie dotycząca handlowania dragami. Otóż, dla kogoś z zewnątrz może sie wydawać, ze handlując zakazanymi substancjami ma się tylko stróżów prawa na karku a niestety tak nie jest. Dilerzy też się opłacają się różnych podejrzanym typkom i to jest fakt. To nie jest tak, że to jest podziemny free market i tylko trzeba kryć się przed państwowymi psami.
Rejony są dystrybucji są podzielone i jak się wejdzie na rynek z boku ryzykuje się przysłowiowy wpierdol. Oczywiście można to próbować obejść, i takie rzeczy się zdarzają, ale jak napisałem wtedy ryzykuje się i to podwójnie. Można oczywiście spróbować schować się pod skrzydła kogoś innego, co np. za ochronę żąda mniej.. ale co to ma wspólnego z wolnym rynkiem i walką z państwem?
Co na to agoryści?