Jan Kowalski: Wolność, wolność rzeczywista i wolność potencjalna

Wolność absolutna nie istnieje, za dużo jest ludzi na tej planecie. Może ludzie będą mogli doświadczyć jej wchodząc w epokę kolonizacji kosmosu, gdy jednostka lub zbiór dobrowolnie związanych ze sobą jednostek jak rodzina czy komuna będzie miała we władaniu całą planetę czy układ słoneczny. Jak na razie ludzkość opanowana wirusem lewicowości, kombinuje częściej jak zabrać innemu, niż samemu zyskać, ubezwłasnowolnić i uszczęśliwić przymusowo innych, zamiast siebie więc epoka podboju gwiazd wydaje się odległa, choć ekolodzy kombinują jak by tu wytrzebić ludzi by dać wolność ślimakom.

Ograniczając się więc do wolności 6 miliardów ludzi na 510 mln km2Ziemi postaram się napisać czym dla mnie jest wolność osobista a raczej jej maksymalna wartość osiągalna w tych warunkach.
Wolność osobista to możliwość podejmowania wszystkich możliwych decyzji dotyczących własnej osoby* bez nacisku z zewnątrz, liczy się też ilość możliwych do podjęcia decyzji.

Wolność naszą ograniczają prawa przyrody, czas, przestrzeń, grawitacja – nie możemy powstrzymać procesu starzenia, musimy kiedyś umrzeć, co oczywiście ogranicza naszą wolność, nie możemy w wieku 80-lat zrobić salta w tył. Nie możemy skoczyć na weekend na Marsa ani do sąsiedniej galaktyki na grilla, jeszcze nie możemy.

Na wolność naszą wpływ ma też postęp technologiczny. Może on nieść zarówno powiększanie wolności jak i ograniczenie. Postęp w medycynie pozwoli nam dłużej cieszyć się życiem i zdrowiem. Kilkanaście wieków wstecz, większość dziś uleczalnych chorób oznaczała wyrok śmierci, dziś jeden zastrzyk czy kilka tabletek daje nam niewyobrażalną wolność, z drugiej strony przeciwnicy wolności wykorzystują medycynę do mordowania ludzi, nim ci zdołają zobaczyć świat, na podstawie badań prenatalnych można bowiem sprawdzić kto jest podczłowiekiem i zabić go szybko, bez konieczności nieestetycznego zrzucania ze skały czy zamykania w komorach gazowych. Postęp w dziecinie transportu pozwala nam osiągnąć coś o czym nie mógł marzyć nawet największy władca jeszcze 100 lat temu, możemy w wygodnych warunkach znaleźć się na drugim końcu świata w kilkanaście godzin. Samochody, samoloty, pociągi zwiększyły naszą wolność w sposób nie możliwy do przecenienia. Z drugiej strony, gdy kiedyś można było objechać cały świat bez dokumentu tożsamości, dziś musimy wystarać się u zarządcy niewolników o pozwolenie opuszczenie jego włości (paszport) a by wjechać do kraju docelowego, często potrzebujemy kolejnego zezwolenia. Na lotniskach również często traktowani jesteśmy jak bydło.
Postęp technologiczny to również postęp zniewolenia, już dziś rozpoczynane są projekty o które Orwell czy Philip K. Dick prawdopodobnie uznawali za niemożliwe, lub mogące się spełnić w najczarniejszych scenariuszach rozwoju.

Wolność naszą ograniczają też uniwersalne prawa moralne, czyli wyrządzenie krzywdy innemu człowiekowi a dla wierzących oczywiście prawa wynikające z przyjętej przez nich religii.

Wszystko to razem, na co pozwalają na prawa moralne, prawa przyrody i postęp technologiczny pozwalający nam z prawami przyrody się zmagać powiększając wolność nazwę wolnością potencjalną, czyli tym co może zrobić wolny człowiek przy pomocy swojego umysłu i siły fizycznej obu wspomaganych technologią.

Czym zatem dla mnie jest wolność, to możliwość pełnego korzystania z wolności potencjalnej. Człowiek jest wolny gdy jego wolność potencjalna nie jest ograniczana przez nikogo innego.

Wolność to możliwość korzystania bez ograniczeń ze czasu danego nam przez Boga, swoich uzdolnień, swojej pracy, bez przymusu oddawania jej owoców innym. Wolność to możliwość zawierania dowolnych umów z innymi wolnymi ludźmi, to też możliwość robienia błędów i wyciągania, boć nie, wniosków z błędów własnych i cudzych.

Wolność człowieka ograniczają oczywiście wrogowie wolności, ludzie którzy uważają że wiedzą lepiej od jednostki* jak ich uszczęśliwić. Wydaje im się że wiedzą jak lepiej zabezpieczyć Twoją starość, zorganizować Twój czas, jak zadbać o twoje bezpieczeństwo. Wrogami i sprzymierzeńcami wrogów wolności są tchórze, którzy nie potrafią i boją korzystać z wolności, bowiem czym większa wolność, tym większa odpowiedzialność i tym większe niebezpieczeństwo. Ci tchórze i totalitaryści tworzą sztuczne ograniczenia wolności. Przymus oddawania określonej części swojego czasu innym, możliwość narzucania przez innych konkretnych zachowań, dla „dobra” zmyślonych grup.
W różnych okresach tchórzom i totalitarystom udaje się ograniczyć wolność. Wolność taką nazywam wolnością rzeczywistą, choć często jest ona niewolą.

Prawdziwie wolne społeczeństwo istnieje wtedy gdy wolność rzeczywista dla wszystkich członków społeczności jest równa lub bardzo bliska wolności potencjalnej. Wolne społeczeństwo do zbiorowisko wolnych jednostek. Dopiero takie społeczeństwo może myśleć o zapewnieniu sobie wolności ingerencji innego społeczeństwa a zainteresowani będą tylko ci, którym los może się pogorszyć więc czym więcej wolności tym bardziej zintegrowane społeczeństwo przeciw wpływom zewnętrznym, bo niewolnik może wesprzeć agresora.

* lub dobrowolnie zawiązanej wspólnoty a więc rodziny, spółki , stowarzyszenia dla lewaków komuny itd. Uwaga: państwo czy naród nie jest dobrowolnym związkiem!
Jan Kowalski
21.07.2009
***
Tekst był wcześniej opublikowany na blogu autora

5 thoughts on “Jan Kowalski: Wolność, wolność rzeczywista i wolność potencjalna

  1. Bardzo ładny artykuł. Szczególnie spodobało mi się pojęcie wolności potencjalnej. Dopiero zaczynam poznawać libertarianizm, więc nie zdziwiłabym się gdyby to już ktoś wcześniej wymyślił.

  2. Pytanie, czy lepiej mieć wolność rzeczywistą równą np. 10 umownych jednostek przy wolności potencjalnej równej też 10, czy wolność rzeczywistą równą 15 jednostek przy wolności potencjalnej równej 50?
    W tym drugim przypadku wolność potencjalna ograniczana jest bardziej… ale rzeczywista jest większa. Co, jeśli do zwiększenia wolności rzeczywistej trzeba ograniczyć potencjalną? Etatyści twierdzą, że ta właśnie jest…

  3. Jeśli przyjąć koncepcję autora, to można coś takiego zrobić, choćby w skali subiektywnej. Mogę uznać, że w sytuacji A moja wolność rzeczywista jest większa niż w sytuacji B, aczkolwiek moja wolność potencjalna jest jednocześnie bardziej ograniczona.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *