Krzysztof “Critto” Sobolewski “Satyra na kary za ‘lżenie prezydenta’”

Ściganie osób, które dopuściły się „przestępstwa” polegającego na użyciu nieprzyzwoitego lub zwyczajnie niepochlebnego słowa o prezydencie RP lub innym polityku stały się w Polsce czymś tak nagminnym, że postanowiłem temu wydać wojnę, gdyż uważam to za przejaw tyranii wymierzonej przeciw wolności wypowiedzi, w czym nie jestem osamotniony. Moja wojna polega na informowaniu jak najszerszej opinii publicznej o tym, że: w Polsce istnieją takie tyrańskie przepisy, nie są one bynajmniej „martwe”, są często wykorzystywane i cały czas zagrażają wolności ludzi tu żyjących.

Te sprawy mają jednak coś tak nieodparcie śmiesznego w sobie, że postanowiłem, tak jak najlepiej mi się uda, napisać na ten temat zjadliwą i złośliwą satyrę. Masz ją teraz przed sobą, czytaj i podziwiaj.

Jeżeli istnieje jakieś przestępstwo, które jest popularne oraz ostro ścigane (to znaczy, że uważane przez władze za zagrożenie) to powinna do jego ścigania powstać osobna dziedzina w obrębie nauki zwanej kryminalistyką. Wyobraźmy sobie więc podnaukę kryminalistyki, jak ją nazwać … ofendystka prezydencka ? agresywistyka polityczna ? no nie wiem, nie przychodzą mi do głowy żadne lepsze nazwy …

Ponieważ jest to tak poważnie traktowane przestępstwo, wiec apeluję do władz które mają coś tu do powiedzenia o POWOŁANIE specjalnego urzędu, który zajmowałby się ściganiem osób obrażających prezydenta. Na przykład, niech byłby to Urząd Ochrony Czci Prezydenta, Urząd Ochrony Dobrego Imienia Polityków Polskich, Centralne Biuro Zwalczania Obelżywych Ataków na Prezydenta i Innych Polityków Polskich, czy jakkolwiek inaczej. Oczywiście, skrót NIE mogłby sam z siebie być obrazą (karalne jest obrażanie jakichkolwiek urzędów), więc na przykład Doraźny Urząd Prezydenckiej Asekuracji, poza tym że NIEzgodne z zasadami języka polskiego, byłoby nazwą również obraźliwą, jako że jego skrót układałby się w wyraz „DUPA”, używany wulgarnie do określenia tylnej części ciała. Nie, na to nie można pozwolić — a może … powołać Urząd Do Spraw Zwalczania Obraźliwych Nazw Urzędów, czyli UDSZONU ?? Czemu nie, zawsze trochę więcej kasy dla urzędników …

Biorąc pod uwagę ciężar czynu, powołanie nowego urzędu może być czymś zbyt małym, czymś, co wystarczy na pół roku, góra na rok. Aby utwierdzić dobre tradycje ochrony dobrego imienia polityków, proponuję z czasem zamienić ten urząd — UOCP, UODIPP, CBZOAPIPP, czy jak by się on tam nazywał w Ministerstwo; UDSZONU zostałby zaś do niego włączony jako osobny pion operacyjny, który zajmowałby się ścgianiem obrazy urzędów u źródeł, czyli w nazewnictwie prawniczym i politologicznym.

Nie można jednak zapominać o tych, którzy najczęściej dopuszczają się ZBRODNI obrażania prezydenta i in. polityków: dziennikarzach, satyrykach, diałaczach społecznych i innych politykach. Aby wybić im z głowy takie ohydne pomysły, proponuję utworzyć nową gałąź leczenia psychiatrycznego, która zajmowałaby się WYŁĄCZNIE próbami ratowania potencjalnych zbrodniarzy przed ich marnym losem, który nastąpi gdy dopuszczą się swego podłego czynu. Każdy z nich powinien być osobno przebadany przez Naczelny Urząd Psychiatrii Polityków, Dziennikarzy, Działaczy Społecznych, Prawodawców, Prawników i Politologów, w skrócie … NUPPDDSPPiP czy jakoś tak. Z czasem mógłby stać się on DRUGIM po UDSZONU pionem operacyjnym, a dokładniej, operacyjno-wykonawczym Ministerstwa Ochrony Czci Prezydenta, nazywanego także Ministerstwem Ochrony Dobrego Imienia Polityków Polskich, Ministerstwem Zapobiegania Obelżywym Atakom Na Prezydenta i Innych Polityków Polskich, lub Połączonym Ministerstwem Zapobiegania Obelżywym Atakom Na Prezydenta i Innych Polityków Polskich, Psychiatrii Politycznej, Dziennikarskiej i Społecznikowskiej oraz Zwalczania Obraźliwych Nazw Urzędów. Uff, bardo mądre, wyważone, polityczne i zgodne z prawem i dobrymi obyczajami, nieprawdaż ???

Nie martw się też, podatniku, że to TOBIE przyjdzie za to wszystko zapłacić. Weźmiesz udział w WIEKOWYM dziele !!! Tak, jak staroegipscy niewolnicy i robotnicy budujący swoim władcom piramidy, tak Ty, przeciętny podatnik, SWOIMI pieniędzmi doprowadzisz do zbudowania czegoś większego niż piramidy, CUDU nowożytnego świata, jakim będzie owo Ministerstwo, które zdystansuje Piramidy, Wieżę Babel, Ogrody Wiszące, Latarnię w Aleksandrii, Kolosa z Rhodos, Wieżę Eiffla i Statuę Wolności razem wzięte ! Bryła świata znów ruszy z posad i pchnięta zostanie nowymi tory; doświadczysz czegoś, o czym starożytni Egipcjanie mogliby tylko marzyć !!

Pomyśl również o postępie technicznym, jaki może nastąpić dzięki stworzeniu tego Ministerstwa i podjęciu innych, równie wiekopomnych kroków ku ochronie dobrego imienia polityków. Wyobraź sobie te wszystkie wspaniałe nowinki techniczne; te aparaty podsłuchowe, te urządzenia cenzorskie, te wynalazki chemiczne (nowe wersje serum prawdy, nowe leki psychotropowe); pomyśl o światowych nagrodach dla najdzolniejszych naukowców, którzy WSZYSTKO, całe swe życie i karierę chętnie poświęcą dla dobrych pieniędzy w imię ochrony dobrego imienia polityków. Chwała Politykom !!! Wiwat, Wiwat, Niech Żyją, a Ci, którzy kalają ich Dobre Imię Niechaj Szczezną Na Wieki, Na Śmietniku Historii !!!

Zobacz, ile dobrego może wyniknąć z — krańcowej zdawałoby się — głupoty. Nie znasz tutejszych możliwości, przyjacielu/przyjaciółko. Te wszystkie nowoczesne cuda mogą stać się Twoim udziałem, jeśli tylko tego chcesz …

Kosztować Cię to jednak będzie wiele — jedno masz zdrowie psychiczne, pamiętaj więc o tym … Na razie, tak jak Franz Kafka na początku XX wieku, przewiduję tylko i nieśmiało gdybam Co mogłoby się stać, gdyby te wszystkie „wspaniałości” stały się rzeczywistością, w której przyjdzie Ci — i mi także — żyć. Czyż jednak prognozy Kafki się nie sprawdiły ??? DO MINISTERSTWA Z NIM !!!

W Imię Wolności i Zdrowia Psychicznego,

Krzysztof „Critto” Sobolewski

(c) Copyright by Krzysztof „Critto” Sobolewski 27.IV.2001

Przedruk, kopiowanie, rozpowszechnianie i dystrybucja dozwolone bez żadnych ograniczeń w dowolnym celu. Modyfikacje dozwolone pod warunkiem ich wyraźnego zaznaczenia w tekście i poinformowania o tym, kto modyfikował, lub napisanie, iż modyfikacja jest anonimowa. W żadnym wypadku podpis autora, tj. wyrazy: Krzysztof „Critto” Sobolewski nie mogą być usunięte ani zmienione

***

Tekst został wcześniej opublikowany na stronie autora http://liberter.webpark.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *